Trudno mi w to uwierzyć, ale rok prowadzenia tego bloga właśnie minął. Początki były zgoła odmienne od tego jak wygląda i czego dotyczy obecnie. Podsumowując ostatni rok wiele rzeczy się nauczyłem, poznałem jak to wszystko działa i doszedłem do kilku ważnych dla mnie i dla mojego kawałka miejsca w sieci wniosków. 

Początki

Blog powstał, żeby oddzielić prywatne fotografie od tych ślubnych. Z czasem zaczęły pojawiać się też inne tematy, a Blog się rozwinął , troszkę zmienił graficznie, ciągle się zmienia i będzie się zmieniał… mam nadzieję. Przez ten czas zmieniła się również formuła bloga. Wychodząc od samych obrazków, a obecnie więcej jest tekstu. Troszkę ubolewam nad tym faktem, że nie bardzo mam czas na oddawanie się fotograficznej pasji, ale postaram się to zmienić.

Największą frajdę przynoszą mi wpisy na temat mojej córki, Marceliny. To właśnie Marcik jest głównym motorem napędowym wszystkich zmian jakie w ostatnim roku się wydarzyły, a blog ten był ich świadkiem. Zdjęcia Marceliny i dokumentacja jej rozwoju, wyniki biegowe i nasza wyprowadzka, która niestety odwleka się w czasie, to główne tematy. Powstało też kilka wpisów, które nie wpisują się w tej tematyce, ale uważam, że ich powstanie jest bardzo ważne dla mnie i mam nadzieje, że nie tylko.

Trochę statystyki

Kategoria wpisów o bieganiu zaczęła się od tego, że chciałem pomóc nie którym w początkach z bieganiem. Dlatego powstały teksty o tym w jaki sprzęt się wyposażyć, żeby biegać z przyjemnością, a relacje z biegów mam nadzieję, że zachęcą nie biegających w zawodach do rozpoczęcia startów. To naprawdę jest fajna zabawa! Wpisy z tej kategorii mają główny udział w 20 najpopularniejszych wpisach, stanowią aż 50% z nich.

Ogółem unikalnych wejść na stronę w ciągu tego roku było prawie 11 tysięcy. Wiem, że to nie jest jakiś kosmiczny wynik, dla nie których blogerów taki wynik w ciągu miesiąca to jest kryzys i brak ruchu, ale dla mnie to sukces! Spora część z Was wraca, więc tym bardziej się cieszę. Mam nadzieję, że jestem w stanie zatrzymać Was jako stałych czytelników na dłużej. Chciałbym też dotrzeć do nowej grupy odbiorców, która będzie dodatkowym bodźcem do tworzenia nowych wpisów.

Najbardziej popularnymi wątkami na blogu okazują się relacje z remontu Domu pod Pogodnym Niebem oraz relacje z biegów i wpisy poświęcone przygotowaniom do biegów maratońskich.

TOP5

– Pierwszy dzień w nowym domu
– 2 Maraton Lubelski
– Czwarta Dycha do Maratonu
– Remont
– Dzień po Maratonie

Plany

Ciągle szukałem sposobu na to, żeby połączyć bloga w jedną spójną całość. Zdaję sobie sprawę, że wpisy na temat remontu czy wpisy Marcelinowe nie podpasują biegaczom, a tym co wchodzą na bloga zobaczyć jak rozwija się Marcelina nie interesują się relacjami z biegów. Nie mogę jednak zrezygnować z żadnej kategorii, a bez sensu jest zakładać kolejne blogi. Dlatego od dzisiaj jest to blog o moich radościach! To jest właśnie postanowienie na pierwsze urodziny i to będzie motywem przewodnim bloga. Dzięki temu będzie mogło pojawić się wiele ciekawych (przynajmniej dla mnie) tekstów i zagadnień, a wcześniej nie widziałem dla nich miejsca.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Awatar Kuba

Daj follow