-
7 Maraton Lubelski
7 Maraton Lubelski miał być 13 maratonem w mojej karierze i 50 startem w ogóle. Taki jubileusz musiał być specjalny. I był, ale niestety nie tak jak bym sobie tego życzył.
-
Czwarta Dycha do Maratonu – Sezon 7
Ostatni bieg w 7 cyklu Cztery Dychy do Maratonu to ostatni sprawdzian przed 7 Maratonem Lubelskim. Dwudziesta ósma(!) dycha za mną jeszcze dwie i będzie 30!
-
Trzecia Dycha do Maratonu – 7 Sezon
Trzecia Dycha do Maratonu to był mój pierwszy start w 2019 roku. Był to też pierwszy bieg od poprzedniej drugiej Dychy do Maratonu, moja dyspozycja biegowa była niewiadomą i nie mogła być dobra. Założenie miałem jedno… przetrwać ten bieg i ukończyć go z godnością, ale to zadanie było bardzo trudne do zrealizowania.
-
Druga Dycha do Maratonu – 7 Sezon
Druga dycha do Maratonu to był ostatni start w tym roku. Oczekiwania były małe, bo forma była daleka od optimum. Dycha numer 26 na 26.
-
2. Lotto Półmaraton Lubelski
Ostatni start w serii trzech biegów w odstępie cotygodniowym po 40. PZU Maratonie Warszawskim i Pierwszej Dysze do Maratonu przyszła kolej na 2. Lotto Półmaraton Lubelski.
-
Pierwsza Dycha do Maratonu – 7 sezon
No i rozpoczął się już 7 cykl Dych do Maratonu. Ten bieg to już 25 bieg z tego cyklu. 7 lat temu na starcie stanęło trzy razy mniej biegaczy niż w ostatnią niedzielę. Czuję coraz większą dumę, że biorę udział w tym cyklu od samego jego początku.
-
40. PZU Maraton Warszawski
Koniec września to czas na 40. PZU Maraton Warszawski. Najtrudniejsza edycja tego biegu już za mną, długo jeszcze będę pamiętał ten bieg. Ciężko było mi zebrać się do napisania tej relacji. Zastawiałem się czy w ogóle ją pisać. Raz w życiu mocniej uderzyłem w ścianę niż w ostatnią niedzielę. Podczas biegu, był pot, krew i łzy, ale dałem radę i nie dałem się pokonać, choć było blisko.
-
VII Półmaraton Chmielakowy
Rozpoczęcie kolejnego, siódmego już sezonu startów, znowu w Krasnymstawie podcza VII Półmaratonu Chmielakowego. To był mój ósmy półmaraton, a czwarty podczas Chmielaków. Zapraszam na relację z tego biegu.
-
6 Maraton Lubelski
6 Maraton Lubelski to był bieg, który miał być dla mnie pierwszą próbą pokonania dystansu maratonu boso. Podczas poprzednich maratonów już mi się zdarzało biec przez fragment bez butów, ale całej trasy jeszcze nie pokonałem. Okazało się, że trzeba było walczyć nie tylko ze zmęczeniem, ale też z upałem.
-
Czwarta Dycha do Maratonu – Sezon 6.
No i stało się. Szósty cykl Dych za mną. Czwarta Dycha do Maratonu była dla mnie dużą nowością, bo zostałem pacemakerem. Niestety moja misja nie przebiegła tak jakbym tego oczekiwał i nie przyniosła zakładanego sukcesu.